Wywiad z Argentyną
3 posters
Strona 1 z 1
Wywiad z Argentyną
WYWIAD Z ARGENTYNĄ
@Dobry wieczór. Chciałabym zadać panu kilka pytań. Nie miałby pan nic przeciwko?
@Dobrze, bardzo dobrze... *zerka na moment na swoje notatki* Mógłby pan powiedzieć parę słów o sobie? Rozumie pan, najzwyklejsze informacje typu: "czym się pan zajmuje", "czym się pan interesuje", "rozmiar bokserek" "sado czy maso" i wszelkie inne niezmiernie ważne informacje dla spragnionych informacji pańskich fanów.
SI! Oczywiście, że mógłbym! ...Więc, zacznijmy od tego, że umiem kroić prosto chleb. Kiedyś zawsze zjeżdżałem nożem do lewej strony i ciąłem się po łapach. A potem wszyscy się pytali, czy mam jakieś problemy. Ponadto wkurzają mnie skórki na paznokciach. Patrzą na ciebie tymi przepełnionymi złością oczami, ciągną i wrzeszczą: "Tak, urwij mnie, żeby cię bolało potem!" A wiesz, co jest najgorsze? Chwyta się tego gluta i urywa! Mój kaktus ma na imię Rajmund. Jest trochę sztywny, czasami zbyt ostry i nie lubi ze mną pić. Ale dobry z niego przyjaciel, bo zawsze cierpliwie wysłucha. No i robię smaczny kisiel, lubię bondage, czosnek, mam w domu laczki z lamą i bluzę w czołg. Sadomaso. Moja automatyczna sekretarka nie potrafi robić kawy. Z resztą ja też nie, więc ... czasami ze złości zrzucam terminal telefonu stacjonarnego z balkonu mojego mieszkania, bo mam wrażenie, że wywaliłem pieniądze w błoto. A potem szef się wścieka, że ciągle wydaję kasę na kolejne telefony. Rozmiar buta to czterdzieści trzy. Grupa krwi ABRh+. Rh+ to podobno grupa świadcząca o słodkości, ale nie, żebym się chwalił. ~ Lubię jeść, lubię spać, a Norwegię kocham. OD RAZU SERDECZNIE POZDRAWIAM Z TEGO MIEJSCA MOJEGO MĘŻCZYZNĘ. *Macha łapą.* Mój służbowy numer do biura to 0-700-997-893.
@Oh, wspaniale~! *notuje, notuje* Ale dlaczego właśnie Norwegia?
Dlaczego właśnie ty~
@Jakże Romantycznie~
Czy możliwym jest aby yerba wyparła kawę w krajach europejskich?
...Oczywiście. Bezapelacyjnie. Co to w ogóle za pytanie?
@Pragnęłam wyłącznie się upewnić-
Czy jest pan w stanie dzielić przez zero?
Naturalnie. Fakt faktem potem mam kolejny kryzys- O ile się nie mylę, to już dziewiąte bankructwo w historii mojego państwa, ale POTRAFIĘ.
@Zdolnyś. Wracając jednak do przyjemniejszych pytań.
Czy gdyby miał pan możliwość spędzenia Świąt z Askelem, ALE musiałbyś przebiec nago przez Oslo krzycząc, że jest idiotą... Zrobiłby pan to?
O ile wcześniej Askel wypiłby dwie flaszki na sucho, tak, by nie ogarniać, że nazywam go per "idiota". Ale si, przebiegłbym nago. MOGĘ GO Z TEGO MIEJSCA ZNOWU POZDROWIĆ?
@Jestem pewna, że będzie niezmiernie szczęśliwy z tych pozdrowień, więc oczywiście.
Jaki jest pański stosunek do ojca który zmienia płeć i jak się czułeś niańcząc go?
Kocham swoją rodzinę i w pełni akceptuję wszystkich, ale szczerze bardziej nurtuje mnie pytanie, z jakiego stosunku powstałem. Nic nie wiem o mojej matce. Antonio pączkował czy może na prawdę to ja spłodziłem się sam? ...ALE TATO I TAK CIĘ KOCHAM!
@A czy ogarnia pan telenowelę w swoim życiu?
Moje życie to telenowela. I nie, nie ogarniam.
@Czy lubi pan zapach benzyny? A także czy często się rozbijasz samochodem?
Oczywiście. Trzymam pod łóżkiem kanister, coby w razie potrzeby móc się zdrowo sztachnąć.
JESTEM NAJLEPSZYM KIEROWCĄ, Z JAKIM W OGÓLE ROZMAWIASZ. WSPANIALE PROWADZĘ WSZYSTKIE POJAZDY, ZARÓWNO JEDNOŚLADOWE, JAK I WIELOŚLADOWE. WYBITNIE MANEWRUJĘ WSZELKIMI SAMOCHODAMI, POSIADAM NIEZBĘDNE WYCZUCIE ICH GABARYTÓW, ZNAM SIĘ NA BUDOWIE SILNIKA I POTRAFIĘ ZACHOWAĆ ZIMNĄ KREW W SYTUACJACH STRESUJĄCYCH. MAM TAKIE WYCZUCIE W JEŹDZIE, ŻE RADZĘ SOBIE NAWET POD WPŁYWEM ALKOHOLU. JA PO PROSTU MAM DO TEGO TALENT, SI?!
@O-oczywiście, nie trzeba się tak unosić *chrząka* Pragnę jeszcze tylko zapytać...
czy to prawda, że w wyniku zabijania ciszy w gronie administratorskim wylądował pan w muszli klozetowej Lucyfera?
Cóż, prawda, miałem okazję zwiedzić NAJGŁĘBSZE odmęty piekła. Muszę przyznać, że to wspaniale wyposażony, nowoczesny ośrodek wypoczynkowy. Pełen przepych, luksus, zapewnienie wszelakich udogodnień, niczym pałac. Dopiero potem zorientowałem się, że jestem w sedesie. Pewnie na zewnątrz musi być jeszcze lepiej.
@Hmm, dobrze wiedzieć. Bardzo dziękuje panu za wywiad, przepraszam najmocniej za zajęcie pańskiego cennego czasu.
...Chętnie zaproszę panią po programie na partyjkę szachów. A CZY MOGĘ JESZCZE KOGOŚ POZDROWIĆ?
@Oczywiście, śmiało! Proszę się nie krępować!
*MACHA W STRONĘ NORWEGA* HEJ ASKEL, JESTEM SŁAWNY! ! !
I POZDRAWIAM!
Wietnam- Liczba postów : 163
Re: Wywiad z Argentyną
...............................................................................
*Monitor pęka pod wpływem jego spojrzenia*
*Monitor pęka pod wpływem jego spojrzenia*
Norwegia- Fanatyk Runiczny von Twaróg
- Liczba postów : 217
Re: Wywiad z Argentyną
~ *Szczerzy się i macha łapskiem.*
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Re: Wywiad z Argentyną
Jej... Gratuluję, hermano. Jesteś sławny! Idziemy to uczcić? *oczywiście, że to zaproszenie na wino*
Gość- Gość
Re: Wywiad z Argentyną
Oczywiście, że tak, bracie! *On, rzecz jasna, z radością i chęcią te zaproszenie przyjmie.*
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Re: Wywiad z Argentyną
Musimy-... *Dolna, lewa powieka drga konwulsyjnie.* ...Porozmawiać... *Wzrok mordercy.*
Norwegia- Fanatyk Runiczny von Twaróg
- Liczba postów : 217
Re: Wywiad z Argentyną
*W końcu zerknął w stronę Norwegii.* Porozmawiać? *Uśmiechnął się do niego ciepło i przyzwyczajony do tego skandynawskiego chłodu, najwyraźniej nie przeczuwał zbliżającego się niebezpieczeństwa.* O czym? *
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Re: Wywiad z Argentyną
...O twojej głupocie. *Przyzywa go do siebie gestem, starając się wytrzymać w miejscu i nie wybuchnąć lodem.*
Norwegia- Fanatyk Runiczny von Twaróg
- Liczba postów : 217
Re: Wywiad z Argentyną
Nie jestem głupi. *Zaprzeczył, niemalże wchodząc mu w słowo. Jako, że Norwegia chciał o czymś porozmawiać, po krótkiej chwili Miguel ruszył w jego stronę. Uśmiechnięty, zadowolony i najwyraźniej pełen entuzjazmu.* ...Si? Chcesz autograf, rozumiem? ~
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Re: Wywiad z Argentyną
... *Poczekał aż ten się zbliży, aby mógł stanąć do niego tyłem i początkowo jakby oprzeć się o jego tors plecami. Kolejno odnalazł i capnął jego rękę, przerzucając ją sobie przez lewe ramię.* Wypisz mi go na ścianie... *Spojrzał na niego przez własne, wolne ramię z żądzą mordu w oczach, wreszcie zaciskając dłoń mocno, jedną na przedramieniu, drugą na ramieniu zanim przerzucił sobie go i cisnał w stronę ściany naprzeciwko* =__+
Norwegia- Fanatyk Runiczny von Twaróg
- Liczba postów : 217
Re: Wywiad z Argentyną
*Trzeba przyznać, że w pierwszej chwili czuł się tak, jakby właśnie wygrał życie. Zadowolony, wyprostował się bardziej, coby umożliwić Norwegowi oparcie się o swój tors. Jednak za moment dane mu było przekonać się, jak błędnie ocenił jego zamiary, gesty i sytuację.* ...! *Nim zdołał się obejrzeć, został szarpnięty, a następnie z impetem wyrzucony w stronę ściany, w którą z hukiem zarył. Z gracją zjeżdżającego z talerza, naleśnika, stoczył się na podłogę.* .......Askel. *Zduszony głos.*
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Re: Wywiad z Argentyną
Zgiń w płomieniach. *A teraz trzeba zniszczyć cały nadruk tego śmieciowego wywiadu...*
Norwegia- Fanatyk Runiczny von Twaróg
- Liczba postów : 217
Re: Wywiad z Argentyną
*Powoli zebrał się z podłogi, acz z brakiem jakiejkolwiek gracji. Coś strzeliło mu w krzyżu, na co zaklął nieładnie.* Ale ja powiedziałem tylko prawdę! Nie wiem, czemu się czepiasz-
Argentyna- Frajer
- Liczba postów : 555
Skąd : Buenos Aires.
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|